Pisząc dowolny tekst z zamiarem opublikowania go w Internecie chcemy, aby był popularny i przeczytała go duża grupa użytkowników. Zatem jak napisać dobry artykuł na bloga? Przede wszystkim musi przypaść do gustu zarówno ludziom, jak i robotom Google. Przedstawiamy kilka trików, dzięki którym stworzymy tekst, który zadowoli wszystkich.
Krok 1: Wybór tematu i słów kluczowych
Krok 2: Plan i zawartość czyli content
Krok 3: Korekta, edycja i optymalizacja artykułu blogowego
Nasycenie słów kluczowych
Krok 4: Atrakcyjność wizualna wpisu blogowego
Krok 5: Linkowanie wewnętrzne i źródła
Krok 6: Tytuł i opis dobrego artykułu
Ćwiczenie czyni mistrza
Krok 1: Wybór tematu i słów kluczowych
Prowadząc bloga o danej tematyce powinno się przygotować wcześniej listę słów i fraz kluczowych. Taka lista może zawierać zarówno wyrażenia ogólne np. historia, jak i bardziej szczegółowe np. historia Polski, historia średniowiecznej Polski, aż po tzw. długi ogon np. przyczyny i skutki bitwy pod Grunwaldem. Każda fraza to potencjalny temat kolejnego postu. Jeśli zamierzamy prowadzić stronę dłużej warto wcześniej przemyśleć wykorzystanie słów kluczowych, aby nie pisać o tematach zbyt ogólnych i tym samym zawężać sobie pomysły na wpisy w przyszłości.
Krok 2: Plan i zawartość czyli content
Przed rozpoczęciem pisania warto zebrać materiały i pomyśleć nad ogólnym planem wpisu. Taki spis treści ułatwi dalsze tworzenie i pomoże uporządkować bardziej szczegółowe zagadnienia. Wbrew pozorom nie jest to próżna praca. Punkty planu staną się śródtytułami. Już na tym etapie trzeba myśleć o Googlu. W nagłówkach powinno umieścić się słowa kluczowe i jego synonimy. Oczywiście wszytko należy robić z głową – piszemy głównie dla czytelników!
Nie każdy bloger posiada „lekkie pióro”, przynajmniej na początku pisania. Warto zwrócić uwagę na kilka elementów, które poprawią styl:
- lepiej stosować zdania krótsze niż dłuższe,
- czytelnik Internetu nie ma czasu na czytanie wydumanych sformuowań – odstawmy Mickiewicza na półkę
- najlepiej stosować czas teraźniejszy
- trudne słowa czy fachowe terminy dobrze jest wytłumaczyć w bocznej ramce
- styl należy dostosować do odbiorcy – inaczej zwracamy się do dzieci, młodzieży, a inaczej do osób dorosłych
Czytelnik oceni przede wszystkim przydatność artykułu. Dobrze, gdy znajdzie w nim odpowiedzi na swoje problemy i pytania. Jeśli umieścimy dodatkowo ciekawostki lub zarysujemy szerszy kontekst, podamy inne źródła, na pewno internauta doczyta artykuł blogowy do końca.
Krok 3: Korekta, edycja i optymalizacja artykułu blogowego
Nawet najlepsi pisarze wprowadzają mnóstwo poprawek do swoich książek. Po napisaniu pierwszej wersji artykułu blogowego autor powinien odłożyć go na kilka dni. Po powrocie zauważy błędy, których wcześniej nie widział oraz skróty myślowe, w których już zapomniał, o co dokładnie mu chodziło. Etap edycji i korekty jest nieco żmudny i nudny – wszak pracę kreatywną mamy już za sobą. Niestety jest też bardzo ważny, aby ostateczny kształt wpisu był dobrej jakości.
Pomocą przy poprawianiu błędów będą onlinowe słowniki i checkery: Language Tool i Hemingway Editor. Sprawdzają błędy ortograficzne i interpunkcyjne, sugerują błędy stylistyczne. Nic nie zastąpi własnych umiejętności polonistycznych, ale te narzędzia są pomocne, chociażby przy literówkach. Hemingway pomoże też skrócić zdania i odsiać „wodę” i kwieciste opisy.
Nasycenie słów kluczowych
Oprócz korekty tekstu dla użytkowników trzeba też pamiętać o wymogach robotów Google. Słowo kluczowe powinno pojawić się w tytule, opisie, przynajmniej jednym nagłówku i w treści. Ile razy? Zdania są podzielone, na pewno trzeba znaleść złoty środek pomiędzy jak największym nasyceniem, a poprawnością językową. Przyjmujemy ok. 2% dla „twardego” słowa kluczowego. Na szczęście możemy (i powinniśmy!) posiłkować się synonimami i frazą kluczową odmienianą przez liczby, rodzaje i tym podobne np. salon samochodowy – w salonie samochodowym – salony samochodowe.
Tutaj też istnieją narzędzia wspomagające blogerów: WordCounter, Licznik Słów i Licznik Gęstości Słów. Oprócz tego świetnie sprawdza się funkcja Ctrl+F, szczególnie, gdy wpisujemy początek wyrazu np. ciąż, pokaże nam ciąża, ciężarna, ciąży, zaciążyć itp. Wtedy podkreślają się wszystkie słowa z odmianą, a autor może wizualnie zweryfikować częstotliwość występowania frazy.
Krok 4: Atrakcyjność wizualna wpisu blogowego
Każdy dobry artykuł blogowy powinen zaczynać się od wstępu. Takie krótkie podsumowanie ma zaciekawić czytelnika i pokrótce przedstawić mu o czym jest wpis. Kolejny element, na który zwraca się uwagę w pierwszej kolejności to nagłówki. Powinny odzwierciedlać o czym są poszczególne fragmenty. Przy dłuższych wpisach można zastosować ich gradację – nagłówek h2 dla ważniejszych punktów i h3, h4, h5 dla ich podpunków. Wewnątrz akapitów nie powinien występować zbity blok tekstu. Lepiej podzielić go co kilka zdań.
Przy szybkim skanowaniu artykułu wzrok przykuwają zdania czy wyrazy pogrubione, podkreślone i pochylone. Za ich pomocą wyróżniamy słowa kluczowe czy ważne fragmenty. Na poprawę czytelności tekstu wpływają też wszelkie listy i wypunktowania. Można wtedy skrócić i usystematyzować myśl.
Na atrakcyjność wizualną wpływają multimedia – grafiki i wideo. Mogą to być zwykłe zdjęcia, które rozdzielą tekst, ikonografiki, mapy czy schematy. Istotne jest ich właściwe opisanie. Do każdej grafiki dodajemy atrybut ALT, który mówi Googlowi co znajduje się na obrazku. Jest to świetne miejsce na umieszczanie słów kluczowych. Kolejne zagadnienie to licencje i prawa autorskie. Jeśli korzystamy z własnych materiałów, podpiszmy się. Jeśli publikujemy prace kogoś innego konieczenie sprawdźmy licencję. Istnieją licencje publiczne tzw. CC, ale niektóre wymagają podania twócy i linku. W przypadku wątpliwości lepiej skontaktować się z autorem lub zrezygnować z danego materiału.
Krok 5: Linkowanie wewnętrzne i źródła
Linkowanie wewnętrzne, czyli odniesienia do innych swoich postów wskazuje czytelnikom, gdzie mogą poszerzyć wiedzę. Z punktu widzenia statystyk pomagają zmiejszyć wskaźnik odrzuceń i zwiększają czas spędzany na stronie. W przypadku bloga połączonego ze sklepem internetowym lub nawet pojedynczą usługą można zaproponować powiązane produkty.
W dobrym tonie jest podać źródła, strony lub wpisy o podobnej tematyce. Dla robotów Google jest to sygnał, że artykuł jest wartościowy skoro odsyła czytelnika po dalszą wiedzę. Przy linkach zewnętrznych pamiętajmy o dodaniu atrybutu nofollow.
Krok 6: Tytuł i opis dobrego artykułu
Tytuł i opis to ostatni element przy pisaniu, ale pierwszy z którym spotka się internauta. Podobno przeciętny użytkownik sieci poświęca tytułowi i opisowi w wynikach wyszukiwania około 5 sekund. To bardzo niewiele, żeby przykuć jego uwagę. Dlatego tytuł powinen być chwytliwy, ciekawy, intrygujący. Google lubi tytuły nie dłuższe niż 70-71 znaków, resztę ucina. Podobnie robi z opisem – wszystko powyżej 300-320 znaków zostanie zamienione na trzy kropki. Warto, aby zarówno w tytule, urlu i opisie zawrzeć frazę kluczową. Jeśli opis wzbogacimy tzw. „call to action” np. zajrzyj, zobacz, przekonaj się itp., internauta może szybciej zdecydować się na odwiedzenie strony.
Blogerzy korzystający z WordPressa mogą wspomóc się w liczeniu znaków wtyczkami np. Yoast SEO.
Ćwiczenie czyni mistrza
Część ludzi ma lekkie pióro i pisanie przychodzi im z łatwością. Reszta ma większe lub mniejsze trudności. Dobra wiadomość jest taka, że pisać może każdy. Różnica będzie tylko w czasie, w którym dojdziemy do przyzwoitego poziomu. Podobnie jak z jazdą na rowerze – niektórzy potrzebują więcej ćwiczeń.
W sieci istnieje wiele wyzwań typu 500 słów dziennie, 750 słów dziennie (np. http://750words.com/), 1000 słów dziennie, godzina dziennie. Tak naprawdę wystarczy Word (ma licznik słów) lub WordCounter oraz kalendarz lub habit tracker (np. Habitica). Obecnie średniej wielkości książka ma ok. 400 stron, czyli ok. 90 tysięcy wyrazów. To znaczy, że pisząc 1000 słów dziennie bylibyśmy w stanie napisać 4 książki w roku! Oczywiście nie od razu Kraków zbudowano i początki literackie mogą być mierne. Ważne, żeby próbować i nie zrażać się.
Niektórzy zastanwiają się jaką długość powinen mieć artykuł na blogu. Nie ma jednoznacznych wtycznych, ale przyjmujemy, że jest to minimum 3000-4000 znaków. Najlepiej temat przedstawić wyczerpująco, a do tego potrzeba średnio 7000-11000 znaków.
Narzędzia wymienione w artykule: